środa, 22 sierpnia 2012

Furmankiewicze w Aronie!!!

Tydzień trwała wizyta Piotera i jego brata-Jacka w Aronie...Lato w pełni,wakacyjny klimat,gorące wieczory i pomimo tego,ze nie wypuszczaliśmy się zbyt daleko,to poczułam się jakbym dopiero co wróciła z prawdziwego urlopu...


Niekończące się skoki do wody...
Spacery...

Wiadomo...;)
Zwiedzanie okolicznych wysepek...

Widoki...
Razem tu i ...
tam...
Degustacje...
Love is in the air!
Chwilo trwaj!!!
Zaduma...
Rejsiki...
Zachody słońca...
Aperitivi...
Powrót do dzieciństwa w aquaparku...
Znów degustacje;)
Historia zatoczyła krąg-Mediolan pol roku później...
                                                                    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz