Grzybki,meczyki,kino pod chmurka i grigliata...

Niech nie zmylą Was tytułowe grzybki! To nic innego jak temat "laboratorio",które przeprowadziliśmy z dzieciakami w naszej nowej pracy,czyli wakacyjnych zajęciach (tzw. Centro Estivo) dla dzieci w wieku 3-5 lat,w położonej po drugiej stronie jeziora Maggiore-Verbanii. Tam właśnie będziemy pomagać przez najbliższy miesiąc.
Nawet o nas piszą;)

http://centroestivoverbania.blogspot.it/

Tadam!Słynne grzyby;)

Dzieciaków jest 60,wiec istnieje podział na grupy:
1.Niebiescy-wazki

2.Zieloni-gąsienice

3.Żółci- pszczoły

Animatorzy dwoją się i troją,żeby zainteresować 60 dzieciaków(a w tle piękne góry)...

                                Wy sobie szukajcie puzzli,a animatorzy sobie odpoczną buahaha;)

Tak wygląda nasza praca,a w czasie wolnym...
-meczyki,wszak olimpiada w Londynie trwa! Po Euro 2012(Nic się nie stało,Polacy nic sie nie stało!),kibicuje naszym siatkarzom
-kino pod chmurka,gdzie co czwartek odbywają się projekcje filmów (ostatnio po raz kolejny obejrzałam
"Mamma mie" i wróciłam do domu nucąc piosenki Abby)...

-letnie wieczory i spacery...Arona zapełniła się turystami,głównie z (co za niespodzianka!) Niemiec

Wczoraj odbyła się wspomniana w tytule grigliata! Zorganizował ja Gianluca-kucharz pracujący w Meltin Pop...Jedzenie było wyśmienite! Mięsiwa,sosy,grillowane warzywa...Palce lizać!
A wszystko to z okazji przerwy wakacyjnej (w sierpniu Meltin Pop będzie zamknięty).Nie dało się ukryć wrażenia przemijającego czasu...Przecież dopiero co był grudzień i pomagaliśmy w przygotowywaniu świątecznej lasagni, a tu za dwa miesiące trzeba będzie pakować walizki...(no ja zostaje do grudnia,ale i tak czas tak szybko ucieka)...